Moje życie blogerki dopiero się zaczyna, wiele pomysłów czeka w kolejce. Na starcie zostałam doceniona jedna z moich prac "Więcej słońca jesienią" zyskała uznanie w Wyzwaniu Gościnnej Projektantki Szuflady Serdecznie dziękuje PROJEKTANTCE OLI jest to dla mnie bezczynne sygnał, że to co tworzę może się podobać.
środa, 29 października 2014
niedziela, 26 października 2014
Czerwone korale
Tym razem postanowiłam skorzystać z mojej ulubionej techniki. Wieczorem po kolacji przygotowałam swój warsztat; drewniane korale, szpulka z lnianą dratwą, łańcuszek, karabinczyk. W krwisto czerwonym kolorze powstały jedne z piękniejszych korali jakie wykonałam.
sobota, 25 października 2014
Zmajstrowane.
Zmajstrowane, ale tym razem to nie ja. 1 października zostałam "matką chrzestną" dwóch szczeniaków. Chłopczyk już znalazł dom została dziewczynka Tosia, która także szuka kochającego domu. Oto ona;
Rodzice - małe kundelki mama czarna i gładka, tatuś czarno-biały kudłaty. szczeniak kończy 4 tydzień, niedługo rozpocznie naukę samodzielnego jedzenia zostanie odrobaczony i zaszczepiony. Czy znajdzie swój nowy dom...
piątek, 17 października 2014
Więcej słońca jesienią!
Lato kojarzy się z kolorem żółtym, jesień również pełna jest tej barwy. Połączyłam obie pory roku, jako wspólny mianownik występuje żółty słoneczno -jesienny kolorek. Naszyjnik uszyłam z filcu dodałam inne jesienne kolory i zgłosiłam do wyzwania projektantki Oli z SZUFLADY. Uzupełnieniem całości jest rzemyk oczywiście ze starej skórzanej kurtki.
wtorek, 14 października 2014
Fiolety.
Na dobre zaprzyjaźniłam się z igłą nitka i filcem. Jeszcze niedawno moja biżuteria powstawała bezinwazyjnie (bez igły i nitki szycia) do materiału przekonałam się szybko tym bardziej, że pojawiają się kolejne pomysły. Fiolety to inspiracja wyzwania SZUFLADY. Prace rozpoczęłam od przygotowania bazy kwiatów z filcu (może chryzantemy); trzy rożne wielkości i kolory. Połączone nitką z koralikiem. Subtelny lekki naszyjnik. Jesienny...
czwartek, 9 października 2014
Guziki, guziki i jeszcze trochę guzików
W oczekiwaniu na paczkę z materiałami z super kolorowymi drewnianymi koralikami postanowiłam uspokoić się nieco, wyciszyć, pomyśleć. Zorganizowałam szybciutko warsztat; lniana nitka, końcówki, łańcuszek, karabińczyk i tym razem wszystkie guziki jakie znalazłam w szafce mojej mamy skrzętnie gromadzone przez kilka lat. I oto mamy kolejny naszyjnik w mojej ulubionej technice węzełek- guzik- węzełek.
poniedziałek, 6 października 2014
Zielono w głowie ?
Zgodnie z zapowiedzią jesienią-wiosennie, cieniowane zielone koraliki na druciku, zakręcone i połączone. Roboty sporo, dwa nakłute palce. Do kompletu powinny być jeszcze kolczyki, które z pewnością wymyślę. Jednak zanim zagoją się palce po drucianym wyczynie na kolejnym poście zaprezentuję bukiety z cukierków na Dzień Nauczyciela. Będzie kolorowo...
A oto naszyjnik na białym i czarnym tle.
Subskrybuj:
Posty (Atom)