sobota, 13 września 2014

Filcowe kwiatki - po raz pierwszy

Nitka i igła - niekoniecznie. Nieśmiało jednak postanowiłam spróbować, technika nie jest pracochłonna, kwiatki uszyłam w trakcie meczu siatkówki Polska-Kamerun...
bo siatkówkę też kocham. Kwiaty umieściłam na lnianym naszyjniku z nici, kwiaty przytwierdziłam klejem. W głowie jest już wiele pomysłów na kolejne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz